top of page

Piątek na rozdrożu

Zdjęcie autora: Tworzywo - Gazeta studenckaTworzywo - Gazeta studencka

Zlatan Ibrahimović trafił do Milanu. Przybycie Szweda mocno komplikuje sytuację Krzysztofa Piątka, który może mieć problemy z regularnymi występami w barwach włoskiego klubu. Jaka przyszłość czeka polskiego napastnika oraz co powinien on zrobić w trwającym oknie transferowym?


Przede wszystkim trzeba jasno przyznać, że przyjście Zlatana do zespołu z Mediolanu było mocno wyczekiwane przez kibiców. Szwed jest bowiem kojarzony z latami świetności Milanu, kiedy to klub odnosił sukcesy i miał znaczenie większą renomę niż obecnie. Krokiem w kierunku odbudowy potęgi drużyny AC Milan, miały być transfery nowych piłkarzy. W każdym kolejnym oknie transferowym szefowie Rossonerich sprowadzają nowych zawodników, jednocześnie kilku się pozbywając. Trwa to od wielu lat, ale nie przynosi oczekiwanych rezultatów. W styczniu 2019 roku Milan pozyskał z Genoi polskiego napastnika Krzysztofa Piątka. Polak miał we Włoszech znakomitą rundę, w której zdobył kilkanaście bramek. Dobre występy nie umknęły uwadze szefów Milanu, którzy zdecydowali się zapłacić za Piątka 35 milionów euro. Początki Polaka w nowym klubie były podobne do jego pierwszych meczów w barwach Genoi, zdobył kilka ważnych goli i szybko zaskarbił sobie sympatię fanów. Piątek strzelał wszędzie: w klubie, reprezentacji, w lidze i pucharze.



Nowy sezon zapowiadał się być jeszcze lepszy, ale zamiast tego Polak wyraźnie stracił rozpęd. Napastnik rozczarowuje zarówno cały zespół, którego gra irytuje zarówno kibiców, jak i władze klubu. Słabe wyniki Milanu i niewielki dorobek bramkowy Piątka sprawiły, że prezesi zdecydowali się sprowadzić Ibrahimovicia. Szwed ma już co prawda 38 lat a kilka ostatnich lat grał w przeciętnej lidze amerykańskiej, ale wśród sympatyków drużyny z Mediolanu, wciąż jest traktowany jako osoba, która może pomóc Milanowi wyjść z kryzysu. Piątek natomiast znalazł się w trudnej sytuacji, ponieważ będzie musiał walczyć o miejsce w podstawowej jedenastce z niewątpliwą legendą i ulubieńcem kibiców. Nie jest powiedziane, że Polak tej rywalizacji nie wygra, ale należy zadać pytanie, czy warto tę walkę podjąć, zwłaszcza w tak średnio grającym Milanie.


Od ogłoszenia transferu Szweda wyraźnie widać, że Piątek jest traktowany jak napastnik drugiego wyboru. Może zamiast konkurowania o minuty, lepiej rozważyć przejście do innego zespołu, zwłaszcza biorąc pod uwagę szereg propozycji, z których może wybrać Krzysztof. W mediach pojawiały się nazwy różnych klubów, o ile nienajlepiej wygląda oferta powrotu do Genoi czy propozycja z Crystal Palace, tak zainteresowanie ze strony Tottenhamu może być świetną szansą dla Piątka. Przede wszystkim Spurs grają o znacznie większą stawkę niż Milan. Dodatkowo Polak poznałby nową ligę, kulturę i obyczaje. Kolejnym argumentem jest obecność w Londynie Jose Mourinho, praca z portugalskim menedżerem z pewnością byłaby ciekawym doświadczeniem dla Piątka i dodatkowo go rozwinęła. Znacznie lepsi są także pomocnicy w Tottenhamie, w Anglii Polak mógłby liczyć na znacznie więcej dokładnych podań niż w przewidywalnie grającym Milanie.


Biorąc pod uwagę powyższe czynniki, Piątek powinien poważnie rozważyć propozycję drużyny z Londynu. Widząc w jak nieciekawym kierunku podąża klub z Mediolanu, przejście do silnego zespołu, grającego w Premier Leauge o najwyższe cele jest na pewno bardzo kuszącą alternatywą.


Mateusz Wojtkiewicz

21 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

XXL W MODZIE

MY - opowiadanie

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page