Spotkałam ją podczas jednego z wieczorów w moim „Muzycznym Laboratorium”. Pewnie wpadła gdzieś pomiędzy Bjork, a Grimes, i tak już została w moim życiu. W pierwszej chwili miałam wrażenie, że to jest „asłuchalne”, by po niedługim czasie stwierdzić, że to jest tym czymś, czego potrzebuję więcej i więcej.
Album Magdalene umieszczam w swoim top 10 muzycznych odkryć na 2019. Longplay pojawił się po pięcioletniej przerwie od wydania LP1, na którym pojawiły się kawałki takie jak water me, video girl, nad którym współpracowali razem z artystką producent muzyki elektronicznej Arca czy wokalistą Sampha.
Samą artystkę można było zobaczyć w jednej z ciekawszych reklam od Apple – jej reżyserem był znany z filmu Her - Spike Jonze czy sławnej na całym świecie serii Jackass. W między czasie uczestniczyła też w pracach nad najnowszą płytą A$AP Rocky’ego (Testing, 2018). W kawałku Fukk sleep, który stał się jednym z popularniejszych utworów Rocky’ego, na YouTube - w tej chwili ma 25 milionów wyświetleń. Klip jest zmontowany z psychodelicznych migawek z "tripa" na miasto wspomnianej dwójki. Każda scena stanowi odrębny rozdział, a charakteru dodają stylizacje, których nietuzinkowy wygląd mocno robi klimat, stanowiący hybrydę stylistyki FKA i Rockiego.
Cała płyta łączy w sobie wiele inspiracji muzycznym światem, szczególnie zauważam tu wpływy twórczości fińskiej artystki Björk w utworze Dreambed. Z kolei w Thousand Eyes zauważalna jest inspiracja twórczością legendarnej irlandzkiej kompozytorki Enyi.
W LP1 FKA okazuje swoje zafascynowanie muzyką, sztuką i nietuzinkowymi połączeniami, które często są „w punkt” i nierobione na siłę, a jedynie uzewnętrzniające artystyczną i metaforyczność całego brzmienia.
Magdalene nagrana po pięciu latach stanowi swoistą odpowiedź dla wszystkich, którzy głosili koniec działalności artystki, krytykujących ją za odwoływane koncerty - FKA przeszła w grudniu 2017 roku operację, która miała ją uwolnić od jak to określiła „a fruit bowl of pain every day”. Koncepcją Magdalene było powiązanie z osobą Marii Magdaleny. Postacią mocno kontrowersyjną dla wyznawców Jezusa Chrystusa. Myślę, że stąd pomysł na klip do sensualnego Cellophone, w którym artystka daje pokaz pole dance’u, który od jakiegoś czasu jest pasją Twigs, Nie szczędzi nagrań z treningów na swoim profilu na Instagramie.
Najmocniejszym punktem albumu, według mnie, jest kawałek nagrany z Future’em, gdzie FKA - dosłownie - łagodzi brzmienie, dodając mu wyjątkowości. Jej niezwykle kobiecy wokal tworzy jakby grę z flow Future (znany z jednego z popularniejszych kawałków ubiegłego roku - Mask off). Zestawienie delikatnego, efemerycznego kobiecego wokalu w zestawieniu z silnym męskim głosem to zdecydowanie to! To jeden z kawałków, które pojawiają się na mojej „siłowniowej” trackliście, uważam go za prawdziwy moodbooster!
Adriana Kozłowska